O matko wreszcie mamy ferie :) nadrobię braki na blogu i pokaże wam nowe przepisy. Dziś mam dla was ciasto cytrynowe, które tak na prawdę zrobiłam z przepisu margaryny Kasi, ale trochę pozmieniałam je.Ciasto robiłam na szybko i bardzo dawno ale mam ochotę powtórzyć. W przygotowaniu ciasto jest proste i szybkie no może trochę długo się piecze ale wychodzi bardzo dobre, Ja uwielbiam wszystko z taką nutką cytrynową. Lekkie, puszyste i miękkie ciasto a raczej taka babka i na to polewa czekoladowa. Mmm... Pycha <3
Składniki:
-250g masła
-1/4 szkl. cukru
-4 jajka
-2 szkl. mąki
-1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
-1 cytryna (ja dałam połowę limonki )
Sposób przygotowania:
-cytrynę dokładnie myjemy możemy wyparzyć i ścieramy skórkę i wyciskamy sok
-margarynę ucieramy z cukrem i dodajemy pojedynczo jaka, miksujemy do jednolitej masy.
-dodajemy przesianą 1 szklankę mąki i proszek do pieczenia, dokładnie mieszamy (możemy miksować na małych obrotach)
-dodać sok i skórkę z cytryny i następną szklankę mąki.
-ponownie wszystko mieszamy.
-pieczemy w 180 stopniach ok.50 min. do tzw. "suchego"
Powodzenia :)!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz