środa, 12 lutego 2014

Pijana tarta

A dziś mam dla was  niebiańska tarte ! :) którą tak naprawdę sama wymyśliłam. Gdy sie okazało że są maliny do wyrzucenia  z nalewki to wiedziałam że muszę coś z nich zrobić i tak właśnie powstała ta tarta! kruchy spód- cienka warstwa malin i dużo galaretki! <3 Tarta sama w sobie jest dosyć mocna, chociaż z dnia na dzień traci swoją moc :)myślę  że taką tarte spokojnie możecie zrobić z normalnymi malinami w sezonie :) A tak wgl to znów nowa nazwa bloga!  coś mi sie pasowało w tamtym! :) Nie pierwszy i nie ostatnio raz coś zmieniam! :D



Składniki na spód:

  • 1,5 szkl. mąki
  • 1 jako
  • 0,5 szkl cukru
  • 125 g. masła
  • szczypta soli 
Dodatkowo:
  • galaretka dowolna 
  • maliny z nalewki  ok.7-8 łyżek
  • 1 łyżka cukru pudru 
Sposób przygotowania:
  • wszystkie składniki na ciasto zagniatamy i odstawiamy do zamrażarki na 25 minut.
  • ciasto wykładamy na blaszkę pokrytą papierem do pieczenia i pieczemy ok. 15 minut w 180 stopniach 
  • w tym czasie gotujemy galaretkę według instrukcji na opakowaniu i odstawiamy do zastygnięcia .
  • maliny mieszamy z cukrem pudrem i smarujemy cienką warstwę na kruchy spód, na to wykładamy wymieszaną galaretkę :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz